
Zabajka 2 zakończony efektywny turnus
https://arturek.net/?p=3391
Zakończył się dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny w Złotowie, w znanym i lubianym ośrodku Zabajka 2. Wyjątkowo w maju niestety za ciepło nie było, natomiast wyjątkowo wydarzeniowo, jak zawsze w „Zabaji”, było i tym razem💪.
Spokój Królewicza i zupełny brak „niepożądanego” zachowania to właściwie fenomen, bo zdarzył się po raz pierwszy w całej historii turnusowej. Drugi fenomen to towarzyskie zaangażowanie Arturka, który miał szczęście trafić na rówieśnikowo fajną ekipę👈.
😕Różowo oczywiście nie było przez cały czas, bowiem pojechał tam ciężko pracować, co też czynił. Zdarzyły się łzy i momenty rezygnacji z powodu wyzwań, ale przezwyciężył je i dziarsko, aktywnie i skrupulatnie Arturek uczestniczył we wszystkich zajęciach.
👊Każdy sportowiec doświadcza podobnego poczucia kryzysu podczas treningu i zawodów, ale Arturek, niczym Pan Robert Karaś, pokonał go i efektywnie zakończył turnus. Nieporównywalnie do osiągnięcia Pana Roberta, ale tożsamo z Jego niesamowitą „mentalnością”. Kiedy w tv Przyjaciel mistrza triatlonu powiedział, że ów mentalność jest kluczem sukcesu Pana Roberta, pomyśleliśmy o Arturku, który wielokrotnie udowodnił nam ta swoją siłę i determinację w dążeniu do sprawności …
😍Niewiarygodnie dumni jesteśmy.
🙏Dziękujemy Wam za pomoc.

Kontrola w szpitalu Dzierżążno
Kontrola po botulinowa dopiero w maju, a to dlatego, że Arturek niespodziewanie dużo chorował.
Tegoż dnia była też kolejna niespodzianka – pobranie krwi 🙂 Nawet pani pielęgniarka zobaczywszy pacjenta miała chwilę zachwiania spokoju :):):)
Ale Królewicz profesjonalista w „byciu pacjentem” był spokojny i współpracujący.
Wyniki przeprowadzonego badania kolejny raz poszybowały pozytywnie w górę, dlatego następna botulina przesunięta w czasie.