Stowarzyszenie im Dawida Zapisek
Z inicjatywy Sylwii i Krzysia, rodziców Dawida Zapisek, powstaje Stowarzyszenie Kibiców Niepełnosprawnych Imienia Dawida Zapisek. Jego założycielami poza rodzicami są niepełnosprawni kibice gdańskiej Lechii, dziennikarze, naukowcy, pracownicy gdańskich szpitali i sąsiedzi chłopca…
Miło mi poinformować, iż dzisiaj dołączyłem do tego szanownego grona.
Chcemy pomagać wszystkim niepełnosprawnym pasjonatom sportu, kibicom futbolu, koszykówki czy siatkówki, mówi Sylwia Zapisek mama Dawida i przewodnicząca Stowarzyszenia dla Radia Gdańsk.
Działalność nasza nabiera rozmachu oraz prężnie się rozwija, dlatego pewny jestem, iż przyniesie wymierne korzyści dla potrzebujących. Cieszę się, że uczestniczę w przedsięwzięciu tak charyzmatycznych rodziców, którzy swoimi doświadczeniami chcą podzielić się z innymi.
Zaufajmy szczerości i bezinteresowności.
Akademia Medyczna niezaliczona
Nieudała się wczorajsza „wyprawa” do Akademii Medycznej na specjalistyczne konsultacje. Arturek miał zaplanowane badanie EEG, czyli nieinwazyjna diagnostyka, służąca do badania bioelektrycznej czynności mózgu za pomocą elektroencefalografu. Dodatkowo odbyło się spotkanie z foniatrą, który zajmuje się zaburzeniami i schorzeniami głosu, mowy i języka oraz schorzeniami narządu słuch, które mogą zakłócać prawidłowy rozwój mowy szczególnie u dzieci. Warunkiem powodzenia badań był … sen, ponieważ pomiary dokonywane są w tym właśnie czasie. Synek zwyczajowo „padł” po 22:00, więc pobudka o 5:00 wydawała się racjonalnym posunięciem. Król kolejny raz zrezygnował z racjonalizmu i dobrze się bawiąc ani myślał o odpoczynku. Kolejna wizyta zaplanowana na 20.01.2013!, pierwszy wolny termin. Przed nami następne wyzwanie, Udajemy się dzisiaj do Warszawy mając nadzieję, że tym razem współpraca Arturka będzie pełna, gdyż bierze udział w świetnym przedsięwzięciu, zarówno dla niego, jak i dla innych potrzebujących. Szczegóły zdradzimy wkrótce 🙂
Zabajka w październiku FOTO
Dział Galerii wzbogacił się o zdjęcia z ostatniego pobytu Arturka w Zabajce http://ww.arturek.net/index.php?option=com_fwgallery&view=gallery&id=18:zabajka-4&Itemid=93#fwgallerytop Zapraszam do zapoznania się z materiałem tym bardziej, że autorką dokumentacji fotograficznej jest nasza Przyjaciółka z Łodzi, Gosia, mama Oliwierka, najlepszego kolegi Arturka 🙂 Zresztą warte zakomunikowania jest informacja, iż Gosia posiada bardzo duże doświadczenie i umiejętności,a a jej profil można podglądnąć tutaj http://www.facebook.com/pages/Ma%C5%82gorzata-Bajur-Photography/199310676806166 Ostatnio uczestniczyła w wyjatkowej imprezie Fashion Week Poland Łódź http://www.facebook.com/media/set/?set=a.398252720245293.88324.199310676806166&type=1 Trochę podlinkowałem, ale zapewniam, że zawartość jest bardzo ciekawa 🙂
Muzeum Lechii ma nowy eksponat
Wczoraj przed meczem Lechii Gdańsk z Legią Warszawa spotkaliśmy się z Kustoszem powstającego Muzeum Lechii Gdańsk na PGE Arena Zbigniewem Zalewskim, aby przekazać w imieniu Arturka poszukiwaną piłkę meczową z podpisami zawodników, którą wcześniej przekazał na aukcję charytatywną Paweł z Gdańska (oczywiście wyraził na to zgodę). Eksponat ten wzbogaci przeogromne zbiory, które w wielu wypadkach są ofiarowane przez kibiców.
Muzeum to, obok funkcjonującego stadionu, z pewnością zostanie wizytówką dla naszej drużyny. Samo wejście imitowanym tunelem dla piłkarzy sprawia niesamowite wrażenie. Zgodnie z zapowiedziami otwarcie nastąpi w ciągu 3-4 tyg, ale już teraz zachęcamy do odwiedzin tego niezwykłego miejsca.
Podziwiamy Zbyszka i gratulujemy determinacji w dążeniu ro realizacji tego niewątpliwe bardzo potrzebnego przedsięwzięcia.
To my tworzymy historię!
Pamiętajmy o tych co odeszli…
Po raz pierwszy w życiu nie uczestniczyliśmy we mszy świętej odprawianej na cmentarzu, nie byliśmy blisko naszych bliskich, którzy odeszli… 🙁 Choroba zawładnęła naszym domem. Ale wspominamy z zadumą i tęsknimy …
Turnusy ZABAJKA_2 podsumowanie
Nie zrelacjonowałem ostatniego pobytu Arturka w Ośrodku Rehabilitacyjnym dla Dzieci ZABAJKA_2 i nie ma sensu robić to teraz. Pomyślałem jednak, że warto podsumować ten „rok” zajęć. Synek czterokrotnie uczestniczył w 14-dniowej rehabilitacji, w tym raz towarzyszyła mu babcia i wtedy to właśnie dokonał się przełom – Arturek sam chodził. Wszak po powrocie umiejętność się trochę „przygasiła”, ale wiedzieliśmy, że będzie dobrze. Październikowy turnus potwierdził nasze przypuszczenia, wystarczyło parę dni aklimatyzacji i Królewicz został Królem korytarza 🙂 Przemiana jaka dokonała się w małym Rosku była zauważana przez rehabilitantów, lekarzy i współ_uczestników. Od piszczącego brzdąca stał się dojrzałym i współpracującym kuracjuszem 🙂 Bardzo nas to cieszy, gdyż efektywność jest zdecydowanie lepsza, jeśli podobają mu się zajęcia. Prywatnie poznaliśmy wspaniałych ludzi, rodziców i dzieci i razem wspieramy się w dążeniach do poprawy zdrowia naszych pociech. Arturek zaprzyjaźnił się z Oliwierkiem z Łodzi, którego serdecznie pozdrawiamy 🙂 Otoczka organizacyjna jest również na najwyższym poziomie. Zarówno kadra Rehabilitantów, jak i Administracja i Obsługa to profesjonaliści i co ważne, zawsze, ale to zawsze pełni serdeczności i uśmiechnięci. Dlatego miło nam jest tam przyjeżdżać i zdecydowanie polecamy ten ośrodek innym potrzebującym. Cieszymy się, iż zaplanowane są kolejne wyjazdy. Dziękujemy Wam za pomoc, bez której rehabilitacja Arturka nie przebiegałaby w ten wspaniały sposób co teraz. Kierując się maksymą: nie ma tego złego co na dobre nie wyjdzie, szukamy w niej odp na tezę: niedociągnięcia w rozwoju Arturka, pozwoliły nam poznać wielu serdecznych ludzi, a nawet zaprzyjaźnić się i kontynuować znajomość. To w tym wszystkim jest piękne.